AB symbolem zagranicznego sukcesu – debata „Newsweeka”
Tygodnik „Newsweek” zorganizował debatę nt. zagranicznych inwestycji polskich firm. W spotkaniu, odbywającym się we Wrocławiu, wzięło udział wąskie grono przedstawicieli biznesu, świata nauki i polityki. Zaproszenia dostali przedstawiciele jedynie dwóch przedsiębiorstw – KGHM i AB. Obie spółki mogą pochwalić się udaną ekspansją zagraniczną, święcąc również przykładem na innych biznesowych polach. Rozmowę poprowadził red. naczelny „Newsweeka”, Tomasz Lis.
Głównym tematem debaty była aktywność polskich firm za granicą, czynniki sprzyjające inwestowaniu poza granicami naszego kraju i bariery, jakie napotykają podmioty gospodarcze przy tego typu przedsięwzięciach. Uczestnicy zgodnie wskazywali na znaczącą rolę państwa w stwarzaniu korzystnej atmosfery dla rozwijania działalności za granicą. I nie chodzi tu nawet o pomoc, a o stworzenie stabilnego prawa, które pomoże w prowadzeniu biznesu. Dla wielu spółek rynek wewnętrzny staje się niewystarczający na pewnym etapie rozwoju.
– My jesteśmy na rynkach zagranicznych, bo po prostu musimy. Sprzedaż przez internet zmieniła zasady gry w naszej branży – tłumaczył Andrzej Przybyło, prezes wrocławskiej firmy AB, największego w regionie CEE dystrybutora IT, AGD/RTV i zabawek. W 2007 roku spółka przejęła AT Computers Holding a.s., dystrybutora elektroniki w Czechach i na Słowacji. – Kiedy przejmowaliśmy czeską spółkę, była numerem 3. na rynku. Dziś na nim bezwzględnie dominuje – mówił prezes Przybyło.
Warunkiem koniecznym do odważnego wychodzenia poza granice kraju są kompetencje kulturowe, rozpoznawcze, znajomość specyfiki kulturowej. Młode pokolenie, choć czuje się kosmopolitycznie, to jednak często nie potrafi sprostać wyzwaniom internacjonalizacji życia.
– A ja chciałem Polaków pochwalić – stwierdził prezes AB SA. – Nasi partnerzy w Czechach mówią, że jesteśmy kreatywni, nie boimy się zmian. Czechom trzeba było długo tłumaczyć, że mają robić coś po nowemu, budzi to opór. Z Polakami nie ma tego problemu – zauważył Prezes Przybyło.