Andrzej Przybyło o kreatywnych z Wrocławia
W odnowionych i nowoczesnych wnętrzach „Barbary”, niegdyś znanego baru i miejsca spotkań wrocławian przy ulicy Świdnickiej, odbyła się gala wręczenie wyróżnień dla 30 Kreatywnych Wrocławia.
W obecnym miejscu – wizytówce Europejskiej Stolicy Kultury 2016 oprócz wręczenia nagród dla trzydziestki ludzi biznesu, kultury, sztuki, społeczników i naukowców odbyła się debata na temat w jaki sposób miasto Wrocław może i powinno wspierać rozwój kreatywnej klasy Wrocławia. Do dyskusji został zaproszony m.in. Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB S.A.
– Dla mnie, z perspektywy człowieka biznesu, kreatywność nieodłącznie związana jest innowacyjnością. Od 25 lat kieruję firmą, która powstała i nadal rozwija się we Wrocławiu. AB dystrybuuje produkty jednoznacznie kojarzone z nowoczesnymi rozwiązaniami i cały czas musimy wykazywać się kreatywnością. Mogę powiedzieć, że Wrocław spisuje się na 200% jeśli chodzi o wsparcie dla biznesu i innowacyjności. Dla kreatywnych osób, dzięki którym nasze miasto zmienia w nowoczesną i pełna pomysłów metropolię brakuje jednak wsparcia ze strony państwa jako instytucji – mówi Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB S.A.
– Mam na myśli tutaj m.in. odpowiednio dostosowane do współczesnych wymogów szkolnictwo wyższe. W wielu dziedzinach musimy brać sprawy w swoje ręce i tak się dzieje. W naszej firmie stale stwarzamy szanse dla młodych, kreatywnych ludzi. Udowadniamy, że nie muszą oni wyjeżdżać za granicę, aby móc się rozwijać i realizować swoje pasje. Dlatego też mówię wprost – czekamy na Was, zgłaszajcie się do pracy w AB. Chciałbym także serdecznie pogratulować całej wyróżnionej trzydziestce i życzyć im przede wszystkim wytrwałości, w tym co robią – dodaje A. Przybylo.
W panelu dyskusyjnym prowadzonym przez Edwina Bendyka, dziennikarza tygodnika „Polityka” oraz wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego, wzięli udział także wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj oraz przedstawiciele wrocławskich firm i organizacji: Wiktoria Lenart, Zbigniew Maćków, Paweł Marchewka, Bartosz Ciepluch.